Co to były za emocje? Kibice, którzy przyszli w niedzielę do klubu Dziewiątka Wałbrzych będą mieli co wspominać. A ci którzy nie przyszli ..... niech żałują. Zaczęliśmy z "lekkim" opóźnieniem, ale najwyraźniej to nie miało najmniejszego znaczenia dla lidera rankingu Amatorskich Turniejów Bilarda. Do turnieju przystąpiło 9 z 11 zawodników, którzy zakwalifikowali się do turnieju MASTERS.
Przypomnijmy, że w 2015 roku odbywały się Amatorskie Turnieje Bilarda, w których zawodnicy zdobywali punkty rankingowe umożliwiające uczestniczenie w turnieju finałowym MASTERS. Kasia Lang była jedyną kobietą, która zakwalifikowała się do tego turnieju. Brawo za odwagę i coraz większe umiejętności. W swojej grupie Kasia stoczyła kilka bardzo zaciętych pojedynków. Myślę, że jeśli utrzyma formę będzie bardzo groźnym przeciwnikiem pod koniec obecnego sezonu.
Zeszłoroczny zwycięzca turnieju MASTERS Łukasz Ślipko nie obronił tytułu. W grupie zajął drugie miejsce i awansował do ćwierćfinału. Tam pokonał Krzysztofa Haraźnego i trafił na Sebastiana Wysockiego, którego nic nie mogło powstrzymać przed sięgnięciem po najlepszy wynik w sezonie.
Sebastian wygrał ranking ATB dosłownie o przysłowiowy włos. Wyprzedził klubowego kolegę Michała Malczewskiego, z którym spotkał się w finale. Panowie mieli szansę jeszcze raz rozstrzygnąć kto jest mistrzem 2015 roku. I zdecydowanie możemy dzisiaj powiedzieć, że jest to Sebastian Wysocki. Brawo! Gratulujemy!